Na szczęścia pogoda Szczecin niczego nie zepsuła i byliśmy świadkami wielu fantastycznych wydarzeń. Można powiedzieć, że jedynym minusem było to, że wydarzenia dotyczyły końca wakacji.

Każdy mógł się czuć usatysfakcjonowany.

Być może dla większości będą to tylko i wyłącznie puste słowa, ale w Szczecinie dosłownie każdy mógł czuć się usatysfakcjonowany. Po prostu niczego nie brakowało. Uogólniając - można było zobaczyć piękne tatuaże, szybkie samochody czy niezwykłe koncerty (a to tylko i wyłącznie przykłady, łącznie było aż 45 atrakcji w ciągu całego weekendu!).

Na co dokładnie mogli liczyć mieszkańcy Szczecina?

Czas powiedzieć na co dokładnie można było liczyć w stolicy województwa Zachodniopomorskiego. Musicie jednak wiedzieć ze względu na wspomnianą już w tekście ilość atrakcji, nie sposób opisać każde wydarzenie.
Na początek RAJD ORLEN BAJA POLAND 2017 czyli coś dla fanów rajdów terenowych. RAJD ORLEN BAJA POLAND 2017 to najbardziej prestiżowe wydarzenie w naszym kraju (biorąc pod uwagę rajdy terenowe rzecz jasna). Jej początek miał miejsce w piątek o godzinie 15:30 (start - Łasztownia). Koniec rywalizacji miał miejsce podczas niedzielnego popołudnia.
Skoro już jesteśmy na Łasztowni należy powiedzieć, że w piątek zagrał na niej zespół Red Lips (z pewnością wiele osób kojarzy przebój „To co nam było”. Koncert rozpoczął się kilka godzin po starcie rajdu, wstęp był darmowy.

Przenosimy się do soboty. Jeśli czytaliście dokładnie wcześniejsze części tekstu to wiecie, że była mowa o pięknych tatuażach. Należy przez to rozumieć FESTIWAL TATUAŻU. SZCZECIN TATTOO CONVENTION. Festiwal ten odbywał się w Azoty Arenie. Dokładnie rzecz ujmując była to druga edycja, która trwała przez dwa dni (sobota i niedziela). W wydarzeniu brało udział wielu tatuatorów (również z poza Europy). W sobotę można było także uczestniczyć choćby w SŁONECZNYM FESTYNIE przy Rubinowym Stawie. Program składał się z mnóstwa bezpłatnych atrakcji, wstęp był wolny.
Obawiacie się duchów? Jak łatwo się domyślić to pytanie nie jest przypadkowe. Jedną z wielu atrakcji był upiorny rajd po ruinach starej fabryki. Za prowadzenie rajdu odpowiadał legendziarz i jednocześnie miłość historia Pomorza - Mirosław Wacewicz.

Czas powiedzieć też coś o niedzieli. W ostatni dzień weekendu można było doświadczyć takich wydarzeń jak PCHLI TARG, Wieczorek Taneczny i POGOŃ ZA MARZENIAMI(udział Margaret). Zatrzymajmy się przy tym ostatnim przykładzie, gdyż nie był typowy. Otóż, mieszkańcy Szczecina mogli doświadczyć wyjątkowego koncertu muzyczno-tanecznego, który był połączony z miasteczkiem piłkarskim. Jeśli chodzi o miasteczko piłkarskie to można było spotkać piłkarzy Pogoni Szczecin oraz spróbować swoich sił w strzelaniu bramek czy odbijaniu piłki.

Na zakończenie wakacji atrakcji goniła atrakcję. Nawet najbardziej wymagające osoby powinny być zadowolone. Z pewnością wiele osób chciałoby, aby takie weekendy jak ten ostatni zdarzały się tak często, jak to tylko jest możliwe.