Przypomnijmy: Targi Sztuki Dostępnej to jedyne w Polsce profesjonalne targi sztuki z limitem ceny. Żadne z oferowanych tu dzieł nie może kosztować więcej niż 5 tys. zł. Przystępne ceny idą w parze z wysokim poziomem artystycznym. Na targach kupić można wyłącznie sztukę współczesną - dobrą i niedrogą.

Targi Sztuki Dostępnej od początku planowane były jako impreza cykliczna, doroczna. Jednak zainteresowanie pierwszą edycją było tak ogromne, że organizatorki wydarzenia - Lena Szwed-Strużyńska i Ewa Mierzejewska - zdecydowały się podjąć wyzwanie jeszcze w tym roku kalendarzowym. Na termin wybrały połowę listopada, czyli czas, kiedy wielu potencjalnych gości wydarzenia będzie już poszukiwać prezentów gwiazdkowych.

Pierwsze Targów Sztuki Dostępnej odbyły się na początku marca w Warszawie, w budynku „BABKA do wynajęcia" (ul. Młocińska 5/7). W wydarzeniu wzięło udział 83 wystawców - galerii i artystów występujących indywidualnie. Impreza przyciągnęła ponad 3 500 odwiedzających. Skala transakcji była imponująca: organizatorki obliczyły, że w ciągu dwóch dni sprzedano w sumie około 900 dzieł sztuki! Podobnym wynikiem nie może poszczycić się żadna z dotychczas organizowanych imprez poświęconych sztuce w Polsce.

Drugie Targi Sztuki Dostępnej odbędą się w dniach 16-17 listopada, ponownie w „BABKA do wynajęcia". Tak jak poprzednio swoją ofertę zaprezentują galerie oraz artyści indywidualni. Pokazane zostaną różne gatunki sztuki. Oprócz malarstwa i grafiki, także rzeźba, fotografia, street-art, tkanina itd. Każde dzieło sztuki będzie można kupić na miejscu i zabrać do domu; tak jak poprzednio przewidziany jest punkt darmowego, profesjonalnego pakowania zakupionych dzieł.

Ponownie ważną częścią wydarzenia będzie program edukacyjny. W specjalnie zaaranżowanej, kameralnej sali wykładowej w czasie imprezy odbywać się będą otwarte dla wszystkich gości „spotkania artystyczne". Eksperci tłumaczyć będą podstawowe zagadnienia, pozwalające lepiej orientować się w temacie sztuki. Harmonogram spotkań zostanie podany we wrześniu. Wcześniej będzie ogłoszona pełna lista Partnerów i Patronów medialnych (trwają rozmowy, organizatorki zapraszają media i inne firmy do współpracy).

W porównaniu do pierwszej, drugą edycję wydarzenia cechować ma większy rozmach. Będzie więcej galerii, więcej artystów i więcej miejsca na ekspozycję ich prac. Na potrzeby imprezy budynek zostanie dodatkowo „rozbudowany", dzięki temu nastąpi znaczne powiększenie przestrzeni wystawienniczej. Wydłużony zostanie także czas otwarcia targów: w sobotę od 10.00 do 19.00, a w niedzielę od 10.00 do 20.00. Impreza będzie biletowana.

Hitem marcowych Targów Sztuki Dostępnej była możliwość zakupu wartościowych grafik największej gwiazdy światowego street-artu, Banksy'ego, w niezwykle okazyjnej cenie: 5 tys. zł. Organizatorki nie zdradzają jeszcze atrakcji i niespodzianek, jakie czekać będą na gości jesienią, ale zapowiadają, że będzie to coś równie wyjątkowego.

Uwaga, trwa jeszcze proces przyjmowania zgłoszeń. Lista wystawców nie jest zamknięta. Artyści i galerie mogą przysyłać zgłoszenia po adres: biuro@targisztukidostepnej.pl. Szczegóły znajdują się na stronie www.targisztukidostepnej.pl w zakładce „Dla wystawców".

Więcej informacji:
www.targisztukidostepnej.pl

Social media:

FB: www.facebook.com/targisztukidostepnej

IG: www.instagram.com/targisztukidostepnej

Organizatorki o Targach Sztuki Dostępnej:

Lena Szwed-Strużyńska: „Naszym celem jest propagowanie i udostępnianie sztuki w jak najszerszej grupie. Cieszymy się, że podczas marcowych targów wiele osób po raz pierwszy w życiu nabyło oryginalną pracę artysty. Przypuszczamy, że w listopadzie ci sami, świeżo upieczeni wielbiciele sztuki przyjdą po kolejne trofea. Spodziewamy się też napływu nowych gości."

Ewa Mierzejewska: „Udowodniłyśmy, że Polacy, wbrew powszechnej opinii, są zainteresowani zakupem dzieł sztuki współczesnej. Wszystko zależy od tego, czy stworzy się im do tego odpowiednie warunki. Z pewnością ważne są takie czynniki jak cena i dobór prac, ale my dodajemy coś jeszcze: niezobowiązującą, przyjazną atmosferę. Jeden z krytyków sztuki porównał nasze pierwsze targi do karnawału. Ludzie po prostu dobrze się bawili!"