Milionerzy nie palą – twierdził Allen Carr, który został milionerem, gdy rzucił palenie


Milionerzy nie palą – twierdził Allen Carr, który został milionerem, gdy rzucił palenie
2011-08-25
Z jednej strony utożsamiane z luksusem, relaksem, dobrą zabawą, adrenaliną. Z drugiej przyczyna raka płuc, chorób serca, obniżenia sprawności fizycznej. Papierosy, mimo ich oczywistej szkodliwości, palą codziennie miliony ludzi na całym świecie, bez względu na majętność, wykształcenie czy status.

Klucz do sukcesu tkwi  w zrozumieniu prawdziwych powodów, dla których palacz tkwi w nałogu i w niepaleniu. Allen Carr opracował metodę, która skupia się na uzależnieniu psychicznym od papierosów i pomaga rozwiązać ten problem skutecznie. Międzynarodowe koncerny wykupują seminaria antynikotynowe według jego metody, aby ograniczyć straty, wynikające z palenia w miejscu pracy i pomóc swoim pracownikom. Uwolnienie od uzależnienia daje nam dodatkowe siły fizyczne i intelektualne, oraz poczucie wolności i odwagę w dokonywaniu wyborów.

 

Wyobraź sobie, że jesteś szefem potężnej i prężnie rozwijającej się firmy, której dzisiejszą pozycję na rynku okupiłeś wieloletnią pracą, wielotysięcznymi inwestycjami. A teraz pomyśl, że w sprawach dotyczących twojego macierzystego przedsiębiorstwa  ktoś próbuje narzucić ci swoje zdanie. Jest na tyle arogancki, że pojawia się kilka razy na godzinę, wydaje rozkazy, a gdy ich nie spełniasz, zasypuje cię e-mailami i telefonami. Jego głos ciągle cię rozprasza i uniemożliwia zebranie myśli. Wizja, którą przed tobą roztoczyłam, wbrew pozorom nie jest aż tak abstrakcyjna, jak się wydaje. Wystarczy tylko w miejsce natrętnego inwestora podstawić głód nikotynowy.

 

Każdy przedsiębiorca ceni sobie swobodę działania przy zarządzaniu firmą i pracownikami. Sukces zawsze okupiony jest ciężką pracą, ale składa się na niego zaangażowanie nie tylko szefa, lecz każdego członka zespołu
z osobna. Uzależnienie od nikotyny może jednak poważnie zaburzyć pracę przedsiębiorstwa i panującą w nim harmonię. W efekcie prowadzi do obniżenia produktywności pracowników. Dowody? Wystarczy prosta kalkulacja. Przyjmijmy, że palący pracownik wypala 5 papierosów dziennie. Każda przerwa zajmuje mu ok. 10 minut. Łącznie spędza więc na paleniu
w pracy prawie godzinę  dziennie! Liczby zaskakują jeszcze bardziej
w rocznej perspektywie. Palenie zajmuje palącemu pracownikowi 21 dni
w roku  -  w czasie przeznaczonym na pracę. To oczywiście przekłada się na konkretne – ogromne! – kwoty. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Jest jeszcze wiele innych kwestii związanych z uzależnieniem od nikotyny, które uderzają w interes firmy.

 

Może się okazać, że wysiłki specjalistów od PR, marketingu - słowem wszystkich dbających o pozytywny wizerunek przedsiębiorstwa - pójdą na marne. Wyobraźmy sobie sytuację, w której nasz potencjalny klient,
o którego zabiegaliśmy, składa nam wizytę w siedzibie firmy. Proponowana przez nas oferta zainteresowała go na tyle, że planuje zainwestować tu dużą sumę pieniędzy. Rozpocznijmy wizualizację. Inwestor wysiada z samochodu i już na wstępie uderza go widok sterczących przed budynkiem kilkunastu palących pracowników, nerwowo, łapczywie się zaciągających, nieświadomych, jak żałośnie wyglądają . Dodajmy, że są to ludzie, którym zamierza powierzyć swój kapitał. A teraz pytanie, czy z punktu widzenia osoby z zewnątrz  wyglądamy na ludzi godnych zaufania i odpowiedzialnych? Jeśli nie potrafimy zatroszczyć się o własne zdrowie, to czy uda nam się odpowiednio gospodarować powierzonymi pieniędzmi?
W takiej sytuacji, nawet jeśli w istocie jesteśmy ludźmi bardzo odpowiedzialnymi i profesjonalnymi, nasza wiarygodność może poważnie ucierpieć.

 

Każdy mniej doświadczony przedsiębiorca czerpie wzorce od najlepszych
w branży. Ludzie sukcesu wiedzą od dawna, że inwestycją najbardziej opłacalną i przynoszącą długofalowe zyski jest zdrowie, tak własne, jak
i pracowników.

 

Badania psychologiczne potwierdziły, jak bardzo nasz wygląd, kondycja fizyczna i stosunek do własnego zdrowia, wpływają na odbiór przez innych. Większym zaufaniem instynktownie obdarzymy osoby zadbane
i uśmiechnięte, niż te zalatujące fabryką tytoniu i szczerzące się pożółkłym garniturem zębów. Widok starszego pana z brzuszkiem i cygarem nie kojarzy się z biznesmenem XXI wieku.  To już zamierzchła przeszłość. Dziś milionerzy to bardzo często młodzi ludzie, dbający o zdrowie, uprawiający sport i unikający nałogów. Niepalący szef wysyła otoczeniu sygnał - jestem wiarygodny, pozbawiony kompleksów, niezależny. Z kolei pracownik, któremu pracodawca pomógł uwolnić się od nałogu, to większa lojalność, poprawa wizerunku firmy, a przede wszystkim obustronne zadowolenie.

 

Na zakończenie przytoczę wspomnienie, które szczególnie zapadło mi
w pamięć. Spacerując kiedyś w towarzystwie zaprzyjaźnionego Szkota, który prowadzi klinikę Allena Carra w Szkocji, w prestiżowej dzielnicy Edynburga, gdzie swoje rezydencje mają zamożni właściciele firm, zagadnęłam swojego towarzysza: „ To świetne miejsce, żeby reklamować  seminaria antynikotynowe Allena Carra!”, na co ten odparł z uśmiechem: „Wiedza, którą chciałabyś im przekazać, jest już dla tych ludzi oczywista. Oni od dawna już nie palą. Zbyt cenią sobie swój komfort i swoją niezależność. Dzisiaj MILIONERZY NIE PALĄ. ”

 

Autor: Kinga Balter

Współwłaścicielka Allen Carr Polska - Kliniki Rzucania Palenia

www.allen-carr.pl



Nadesłał:

Klinika rzucania palenia Allena Carra
http://www.allen-carr.pl

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl